Pierwsza trasa w tym sezonie – 27 km

Pierwsza trasa na otwarcie sezonu rowerowego w 2013 roku – 27 km.

Pogoda długo nie pozwalała na wcześniejsze rozpoczęcie sezonu, ale analizując dane z ubiegłego roku, wychodzi na to, że prawie dokładnie w roku ubiegłym bo 10.04.2013 wybrałem się w pierwszą przejażdżkę na rowerze.

Sobota była dosyć słoneczna i postanowiłem zrobić małe kółko w okolicach Kętrzyna. Temperatura powietrza prawie 16 stopni ciepła. Słonecznie. Jakieś opady deszczu były zapowiadane dopiero wieczorem. Przegląd roweru i przygotowanie sprzętu do nowego sezonu zrobiłem już wcześniej. Zamontowałem licznik i w drogę. Przy wyjeździe z Kętrzyna w stronę Kruszewca zajechałem na stację paliw Shell aby dopompować tylne koło. Krótka rozmowa o rowerkach z jednym z kierowców i kontynuuję dalszą jazdę. Jedzie się dobrze asfalt czysty, mały ruch samochodowy.

P1000663

Dojeżdżając do Gierłoży widać nadal leżący śnieg w lesie, a cześć drogi asfaltowej jest mokra od topniejącego śniegu.

P1000665

P1000666

P1000672

P1000674

Mijam pusty park miniatur i dojeżdżam do miejscowości Parcz. Zaczyna padać deszcz. Szybka decyzja, że dalsza jazda w deszczu nie ma sensu. Dojeżdżam za Parczem do mostu nad linią kolejową i wracam przez Gierłoż do Kętrzyna.

P1000690

P1000692

P1000693

P1000695

Trasa do Gierłoży jest o tyle ciekawa, że ma na swojej drodze parę „niedużych górek” a o tej porze roku ruch samochodowy nie jest duży i jazdę można zaliczyć do całkiem spokojnych i przyjemnych. W sezonie turystycznym ruch samochodowy jest już bardzo duży.

18.03.2013 – Geocaching w Olsztynie

Będąc przy okazji w Olsztynie, postanowiłem odbyć krótką pieszą wycieczkę w okolicach Starego Miasta w Olsztynie. A żeby było jeszcze bardziej atrakcyjnie postanowiłem podjać dwa ukryte “kesze” z serwisu geocaching.com. “Keszy” jest oczywiście więcej, ale ze względu na leżący śnieg, postanowiłem odłożyć na później, gdy już zawita do nas wiosna.

12

11Nawigację ułatwił mi odbiornik GPS Garmina, choć z keszem na olsztyńskiej starówce nie było łatwo, gdyż sporo ludzi się kręciło w pobliżu miejsca ukrycia, a niby tak na uboczu się znajdował. Okazało się, że cierpliwość popłaca i po niedługiej chwili “kesz” został podjęty.

1

14Drugi “kesz” w zasadzie był formalnoscią ale moja osoba wzbudziła małe zainteresowanie osób na przystanku autobusowym, bo co może robić człowiek w zimie obok tablic upamiętniających znane osoby, gdzie prawie wszystko dookoła jest pokryte śniegiem.

2

A na koniec robiłem zrzut ekranu potwierdzajacy mój wpis w serwisie geocaching.com

Pogoda niestety jest taka jaka jest i dalej mnie blokuje aby zacząć jeździć na rowerze.

12.02.2013 Trzecie spotkanie członków Koła Przewodników Terenowych PTTK

W dniu 12 lutego 2013 roku, uczestniczyłem w trzecim i ostatnim z zaplanowanych spotkań przygotowanych przez członków Koła Przewodników Terenowych Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego. Spotkanie tak jak poprzednie, odbyło się w Miejskiej Bibliotece Publicznej w kętrzyńskim Zamku.

Spotkanie było podzielone na dwie części.

Pierwszą część pt.: „Gołdap – miasto i kwatera wojenna Goringa” – prelekcja, zaprezentował Przewodnik Turystyczny Pan Stanisław Siemiński. Autor zaprezentował wirtualną wycieczkę po Gołdapi, oraz terenach Puszczy Rominckiej, wiaduktów w Kiepojciach oraz mostach w Stańczykach.

P1000368

P1000375

P1000379

Autor zaprezentował wirtualną wycieczkę po Gołdapi, oraz terenach Puszczy Rominckiej, wiaduktów w Kiepojciach oraz mostach w Stańczykach.

P1000381

P1000382

P1000384P1000385

P1000392P1000387P1000388

Drugą część było otwarcie wystawy pt.: „Dzieje kętrzyńskiego przewodnictwa turystycznego” z okazji ogólnopolskiej inauguracji Roku Przewodników Turystycznych.

P1000370Wśród eksponatów można było zobaczyć ciekawe opracowania obiektów krajoznawczych, wczesne opisy tras wycieczek po Kętrzynie i okolicach, dokumenty, legitymacje oraz zdjęcia.

Więcej o organizowanych przedsięwzięciach z okazji Roku Przewodników Turystycznych przeczytasz na tej stronie:

http://www.przewodnicy.pttk.pl/rok_przewodnikow_turystycznych_2013

30.01.2013 – Regionalna Odznaka Turystyczna – Miłośnik Suwalszczyzny i Mazur

W styczniu 2013 roku, przedstawiliśmy Komisji Weryfikacyjnej Oddziału PTTK w Suwałkach, niezbędną dokumentację do zweryfikowania swoich wycieczek rowerowych na Odznakę Miłośnik Suwalszczyzny i MazurRegionalną Odznakę Turystyczną.

Wycieczki rowerowe odbyły się w roku 2012.

Celem odznaki jest popularyzowanie walorów kulturowych Suwalszczyzny i Mazur Wschodnich.

Regulamin Regionalnej Odznaki Turystycznej Miłośnik Suwalszczyzny i Mazurjest dostępny tutaj.
Regulamin Regionalnej Odznaki Turystycznej Przyjaciel Suwałkjest dostępny tutaj.

Dzięki uprzejmości osób pracujących w Suwalskim Oddziale PTTKktórych serdecznie pozdrawiamy, w ciągu kilku dni otrzymaliśmy przesyłkę wraz z potwierdzeniami zdobytych odznak.

msim

msim2

ms

 

 

 

 

Adam:
Odznaka – Miłośnik Suwalszczyzny i Mazur – Regionalna Odznaka Turystyczna w stopniu Popularnym.
(Nr weryfikacyjny 1/2013/MSiM)

Odznaka – Miłośnik Suwalszczyzny i Mazur – Regionalna Odznaka Turystyczna w stopniu Brązowym.
(Nr weryfikacyjny 3/2013/MSiM)

Odznaka – Przyjaciel Suwałk – Regionalna Odznaka Turystyczna.
(Nr weryfikacyjny 1/2013/PS)

Leszek:
Odznaka – Miłośnik Suwalszczyzny i Mazur – Regionalna Odznaka Turystyczna w stopniu Popularnym.
(Nr weryfikacyjny 2/2013/MSiM)

15.01.2013 Kolejna prelekcja członków Koła Przewodników Terenowych PTTK

W dniu 15 stycznia 2013 roku, odbyło się drugie już spotkanie przygotowane przez Koło Przewodników Terenowych Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego. Spotkanie odbyło się w Miejskiej Bibliotece Publicznej w kętrzyńskim Zamku.

53

18W czasie spotkania odbyły się dwie prelekcje.

Pierwszą pt.: “Spacerkiem po Mrągowie” – prelekcja z prezentacją zdjęć, zaprezentowała Pani Teresa Kowalewska – przewodnik z Mrągowa.

189W czasie tej prelekcji słuchacze mogli dowiedzieć się bardzo wielu interesujących rzeczy o Mrągowie. Autorka prezentacji bardzo ciekawie opowiadała o historii miasta i jego zabytkach, które można było podziwiać na fotografiach.

25

188

4

13

39

51

2

38Ciekawostką było przedstawienie starych zdjęć pocztówkowych Sensburga / obecnego Mrągowa. Szkoda, że wiele z tych zabudowań tętniących życiem w czasach swojej świetności – dzisiaj przechodzi w ruinę lub już nie istnieje. Ale żeby nie pisać, że wszystko jest złe, to również na wspomnienie zasługuje fakt, że część zabudowań zachowało swoją dawną formę lub pozostaje odremontowanych z zachowaniem pierwotnego wyglądu.

Drugą pt.: “Muzeum Mazurskie w Owczarni” – prelekcja, pokaz zdjęć najciekawszych eksponatów muzealnych, zaprezentował Pan Aleksander Puszko – właściciel i twórca muzeum.

59

61W czasie tej prezentacji mogliśmy dowiedzieć się o początkach historii miejscowości Owczarnia. Autor przedstawił początki istnienia Muzeum Mazurskiego w Owczarni, zbierania i pozyskania zbiorów muzealnych.

64

65

68

67W swojej prezentacji autor zawarł bardzo bogaty zbiór zbirów jakie znajdują się w Muzeum, gdzie można było przede wszystkim zapoznać się z życiem codziennym ludności na Mazurach.

71

72

74

134Przedstawione w czasie prezentacji zdjęcia przedstawiały zbiory obejmujące XIX wiek i pierwszą połowę XX wieku. Więcej o Muzeum w Owczarni przeczytasz na stronie muzeum: http://www.owczarnia.com

Rok 2013 został ogłoszony jako rok Przewodników Turystycznych. Na co dzień nie związani z Kołem Przewodników PTTK, możemy tylko cieszyć się i czerpać “garściami” wiedzę od autorów prelekcji w czasie takich spotkań.

12.12.2012 Pierwsza wycieczka piesza do Gierłoży

Pierwsza Zimowa Wycieczka Piesza Koła PTTK „RASTEN”.

Czemu akurat w ten dzień, w zimowej porze? I czemu piesza? Tak się złożyło, że właśnie w tym dniu trzeba było dotrzeć do ukrytej skrzynki z serwisu Geocaching.com pod symbolicznym układem cyfr dzisiejszej daty: 12-12-12. Pomimo tego, że jest to klub turystyki rowerowej i głównym założeniem jego istnienia jest uprawianie turystyki rowerowej, to jednak nie będziemy stronili od innych rodzajów turystyki kwalifikowanej. Będziemy jeździć na rowerach, wędrować pieszo, pływać kajakami itp.

Aura nie pozwala nam dzisiaj na odbycie wycieczki rowerowej więc decydujemy się na wycieczkę pieszą. I to jest właśnie pierwsza wycieczka nowo powstałego klubu, choć jeszcze nie jest on formalnie zarejestrowany.

Najbliżej położoną skrzynką z serwisu Geocaching.com była skrzynka ukryta w Gierłoży / Wilczym Szańcu. Już jedną skrzynkę w tym rejonie odkryliśmy w sezonie letnim po stronie bezpłatnej dostępnej dla wszystkich turystów. Skrzynkę, którą postanowiliśmy odszukać dzisiaj znajduje się po stronie płatnej dla zwiedzających. A żeby było jeszcze ciekawiej to założyliśmy sobie, że odkryjemy dodatkowo jeszcze dwie skrzynki, które są zarejestrowane w serwisie Opencaching.pl, które również znajdują się w strefie płatnej.

Równo o godzinie 12:31 ruszyliśmy praktycznie z jednego końca miasta (z kierunku na Bartoszyce) do Gierłoży. Początek trasy wiódł przez centrum miasta aby następnie skręcić obok jeziorka i stadniny ogierów.

DSCF8811Na zamarzniętej tafli jeziora kilku wędkarzy próbowało swoich sił w wędkarstwie podlodowym.

Dalej trasa wiodła chodnikiem od ronda Solidarności w kierunku Giżycko do miejscowości Kruszewiec ( za którą to po przekroczeniu torów kolejowych skręcaliśmy w lewo, gdzie po przejściu 0,5 km mijamy miejscowość Karolewo.

DSCF8812W Karolewie można było zobaczyć kościół neogotycki z XIX wieku – obecnie Parafia Rzymskokatolicka Świętego Stanisława Kostki.

Opuszczając Karolewo niestety już nie ma dalej chodnika. Dalsza droga blisko pobocza lub poboczem, a co za tym idzie trzeba zwracać uwagę na jadące samochody. Droga asfaltowa lekko przyprószona śniegiem i może stwarzać zagrożenie w razie poślizgu auta na drodze.

DSCF8821

DSCF8829Docieramy do miejscowości Czerniki, która jest kolejnym punktem naszej wycieczki. Zapoznajemy się z opisem miejscowości oraz mapą, która jest ustawiona w samym centrum miejscowości. Obowiązkowym punktem do odwiedzenia jest kościół wybudowany pod koniec XIV wieku w stylu gotyckim. Jest to budowla salowa, z zakrystią i kruchta od północy oraz wieżą od strony północnej. Neogotycką wieżę dobudowano w 1884 r., natomiast zakrystię i kruchtę pod koniec XIX w. Na ścianie za ołtarzem głównym znajduje się duży, późnogotycki krucyfiks z początku XVI w. (info: wikipedia)

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Po krótkiej sesji fotograficznej zabytkowego kościoła ruszany dalej. Tablica za miejscowością Czerniki sugeruje, że do Gierłoży tylko dwa kilometry.

DSCF8832Do miejscowości Gierłoż, to faktycznie 2 km, ale do Wilczego Szańca troszkę dalej.

DSCF8838Na drodze prawie nie ma ruchu. Na razie bardzo dobrze idzie się przez las.

DSCF8837Mijamy po lewej stronie zamarznięte rozlewisko. Ciekawie to wygląda w sezonie wiosenno-letnio-jesiennym. Tyle drzew stojących w wodzie. Teraz biało wszędzie nie widać, że to rozlewisko.

Po kilkunastu minutach docieramy do celu naszej dzisiejszej wycieczki – Gierłoży / Wilczego Szańca.

OLYMPUS DIGITAL CAMERAPo kupieniu biletów wstępu w Hotelu, udajemy się na zwiedzanie i poszukiwanie ukrytych skrzynek / keszy.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Po drodze mijamy zniszczone bunkry, a także tablice informacyjne.

DSCF8850

DSCF8852Wewnątrz niektórych bunkrów, jedyny taki widok w porze zimowej. Spadające z sufitu krople wody tworzą na ziemi “sople” na podłodze.

DSCF8860

DSCF8890Po długich poszukiwaniach udaje nam się odszukać skrzynkę z serwisu Geocaching.com. Oj, sporo problemów mieliśmy z jej lokalizacją. Dysponowaliśmy zdjęciem okolicy ukrycia tej skrzynki, jednak było ono zrobione w okresie letnim, a widok wszystkiego w białym śnieżnym puchu przedstawiało się zupełnie inaczej niż na zdjęciu. Kolejne dwie skrzynki z serwisu Opencaching.pl znajdujemy już bez problemu, choć też nie było łatwo bo chodzenie po ośnieżonych fragmentach bunkrów do łatwych nie należy. Po potwierdzeniu swojego pobytu i wycieczki w książeczce wycieczek pieszych, pora była wracać do domu.

W drodze powrotnej zaczął sypać gęsty śnieg, co wcale nie ułatwił nam powrotu. Buty grzęzły w śniegu. Latarki czołowe na czapkach / migające światło, opaski odblaskowe to już nie popisywanie światełkami a konieczność. Bądź widoczny na drodze. To jest najważniejsze. Od tego może zależeć zdrowie i życie.

DSCF8912

OLYMPUS DIGITAL CAMERADo centrum Kętrzyna docieramy o godzinie 17:25. Na placu przed ratuszem zabłysła piękna duża choinka.

DSCF8915Do domu docieramy tuż przed godziną 18:00.

Więcej fotek w fotogalerii – Rok 2012.

Trasa wycieczki pieszej była rejestrowana w GPS Garmin etrex30 i przedstawia się następująco (godzina / miejsce / ilość kilometrów) :

Start:
11:31 ul. Gen. Władysława Sikorskiego / Budynki Straży Granicznej
12:01 Rondo Solidarności, 4,83 km
12:16 Tablica Koniec miejscowości Kętrzyn, 6,19 km
12:20 Tablica miejscowości Karolewo, 7,28 km
12:47 Tablica miejscowości Czerniki, 8,91 km
12:54 Kościół w Czernikach, 9,39 km
13:23 Tablica miejscowości Gierłoż, 12,0 km
13:45 Hotel Gierłoż, 13,6 km
15:18 Wyjście z Gierłoży / Wilczego Szańca, 17,2 km
15:35 Przystanek w Gierłoży, 18,4 km
16:11 Tablica miejscowości Czerniki, 20,5 km
16:40 Tablica koniec miejscowości Karolewo, 22,8 km
16:43 Tablica miejscowości Kruszewiec, 23,3 km
16:55 Tablica miejscowości Kętrzyn, 23,9 km
17:13 Rondo Solidarności, 25,4 km
17:25 Sklep Sezam / centrum miasta, 26,3 km
17:35 Rondo Kombatantów, 26,9 km
17:54 Dom, 28,5 km
Koniec

11.12.2012 Wirtualna wycieczka wokół jeziora Mamry – Prelekcja

W dniu 11 grudnia 2012 roku, na zaproszenie Zarządu Koła Przewodników Terenowych PTTK w Kętrzynie, uczestniczyłem w spotkaniu – prelekcji – o tematyce turystycznej, która miała miejsce w Miejskiej Bibliotece Publicznej w kętrzyńskim Zamku.

Tematem prelekcji, była “Wirtualna wycieczka wokół jeziora Mamry: kwatery wojenne, Sztynort, Węgorzewo.” Prelegentem był Przewodnik Turystyczny Pan Stanisław Siemiński.

Autor przedstawił prezentację trasy turystycznej wokół jeziora Mamry. Zaprezentował przebieg tej trasy na mapie oraz omówił i przedstawił na fotografiach szereg zabytków znajdujących się na tym szlaku.

Po zakończonej prelekcji, można było zakupić przewodniki turystyczne autorstwa Pana Stanisława Siemińskiego.

Było to bardzo ciekawe spotkanie a informacje, które uzyskałem będą przydatne w przyszłości przy planowaniu kolejnych tras rowerowych.

Więcej o autorze prelekcji znajdziesz tutaj: http://www.sieminski-wolfsschanze.eu/

Klub Turystyki Rowerowej RASTEN w Kętrzynie

W grudniu 2012 roku na razie nieformalnie, ale z inicjatywy kilku osób, został powołany do życia

Klub Turystyki Rowerowej RASTEN w Kętrzynie. 

Klub będzie działał jako jeden z członów Oddziału Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego im. Wojciecha Kętrzyńskiego w Kętrzynie. Przynajmniej taką mamy nadzieję, że tak właśnie będzie.

Głównym celem działania Naszego Klubu będzie propagowanie turystyki rowerowej oraz geocachingu. Będziemy aktywni również w innych dyscyplinach: turystyce pieszej, motorowej, krajoznawczej, kajakowej itp.

Sprawy organizacyjne i formalne założenie Klubu powinny być zakończone do końca stycznia, aby już w nowym wiosennym sezonie aktywnie rozpocząć jego działalność.

Po 15 stycznia 2013 roku,  wszystkie informacje dotyczące działalności klubu będą zamieszczane na stronie internetowej: http:// rasten.pl

W chwili obecnej trwają prace testowe nad nową stroną internetową.

Wszystkich chętnych serdecznie ZAPRASZAMY.

26.11.2012 – Weryfikacja Odznak Kolarskich PTTK

Kolejna przesyłka a w niej kolejne weryfikacje książeczek wycieczek kolarskich, które zostały przeprowadzone w dniu 9 listopada 2012 roku przez Centralny Referat Weryfikacyjny Filia Nr 6 w Gdańsku, Referat Weryfikacyjny KOT w Gdańsku, Okręgowy Referat Weryfikacyjny KOP Nr 7 w Gdańsku.

Oto nasze ostatnie zweryfikowane odznaki/osiągnięcia rowerowe w roku 2012:

Adrianna:
Kolarska Odznaka Turystyczna w stopniu Brązowym.
Odznaka 60-lat Turystyki Kolarskiej w PTTK.

Adam:
Kolarska Odznaka Turystyczna w stopniu Złotym.
Kolarska Odznaka Pielgrzymia w stopniu Brązowym.
Odznaka 60-lat Turystyki Kolarskiej w PTTK.

Leszek:
Kolarska Odznaka Turystyczna w stopniu Srebrnym.
Kolarska Odznaka Pielgrzymia w stopniu Popularnym.
Kolarska Odznaka Pielgrzymia w stopniu Brązowym.
Odznaka 60-lat Turystyki Kolarskiej w PTTK.

Kolejne weryfikacje i odznaki w przyszłym 2013 roku.

24.11.2012 – Węgorzewo-Giżycko-Kętrzyn – 103 km

Odkrycie kolejnego “kesza” oraz chęć przekroczenia pułapu w ilości przejechanych 7000 km tym roku spowodowała kolejną wycieczkę. Razem z Leszkiem, pomimo raczej nie sprzyjających warunków pogodowych zaryzykowaliśmy trasę do Węgorzewa, gdzie postanowiliśmy zdobyć kolejny kesz z serwisu geocaching.com.

Wyruszyliśmy tuż po godzinie 7 rano. Było trochę zimno (wiatr), ale kręciło się dobrze, spokojnie i bez pośpiechu. Ruch na trasie do Węgorzewa niewielki.

W Srokowie pojechaliśmy skrótem szutrowym obok “Diablej Góry” na którym jest umiejscowiona Wieża Bismarcka.

Do Węgorzewa, a konkretnie do miejsca przeznaczenia dotarliśmy około godziny 9.00. Kesz był ukryty w pobliżu Muzeum Tradycji Kolejowej. Chwila poszukiwań i już robiliśmy odpowiednie wpisy w logbooku. Kesz był dosyć sprytnie i ciekawie ukryty. Nie możemy jednak zdradzić szczegółów aby inni geokeszerzy również mieli okazję się wykazać.

Po pamiątkowych fotografiach przy ciekawym obiekcie samochodowo-szynowym, udaliśmy się do centrum Węgorzewa, gdzie znajdowały się dwa obiekty kultu chrześcijańskiego (których jeszcze nie mieliśmy) aby zdobyć jeszcze dwie pieczątki do książeczki na Kolarską Odznakę Pielgrzymią.

W centrum miasta zrobiliśmy również małe zakupy na “śniadanie”. Jadąc drogą z centrum miasta w kierunku Giżycka, zatrzymaliśmy się na mały postój na zaprzyjaźnionej stacji benzynowej, gdzie gorąca herbatka rozgrzała nasze serca.

Tuż za Węgorzewem znak ZAKAZ JAZDY ROWEREM skierował nas na drogę rowerową po lewej stronie głównej drogi. Droga rowerowa prowadzi od miejscowości Węgorzewo do miejscowości Ogonki – prawie 4 km długości. Jazda taką drogą to sama przyjemność.

W Ogonkach zaczął kropić deszcz, więc zrobiliśmy sobie kolejny krótki postój na przystanku autobusowym. Korzystając z chwili przymusowego odpoczynku zjedliśmy sobie śniadanie. Po posileniu się, gdy deszcz był bardzo mały ruszyliśmy dalej. Tutaj na drodze ruch zdecydowanie większy. Dalsza trasa wiodła do miejscowości Pozezdrze, w której skręciliśmy w prawo, aby do Giżycka skierować się mniej uczęszczaną drogą przez miejscowość Świdry.

Na tym odcinku trasy z powodu deszczu mieliśmy tylko jeden krótki postój, ale już do Giżycka wjechaliśmy lekko mokrzy. W Giżycku odwiedziliśmy “zaprzyjaźniony” sklep rowerowy (bardzo dobrze zaopatrzony) przy ulicy Sikorskiego, gdzie zrobiliśmy małe rowerowe zakupy, ogrzaliśmy się i osuszyliśmy przemoczone kurtki. Ciekawa rozmowa na tematy rowerowe z właścicielem sklepu trawałaby pewnie do późna, lecz czas nam na to nie pozwalał. Do Kętrzyna pozostało jeszcze ponad 30 kilometrów.

Odwiedziliśmy jeszcze po drodze dziedziniec Twierdzy Boyen i ruszyliśmy w małym deszczu drogą przez Sterławki Wielkie do Kętrzyna.

Mijając za miejscowością Pożarki w kierunku Kętrzyna po prawej stronie parking i smażalnię ryb (nieczynną poza sezonem letnim), na wysokości wielkiej tablicy AGROTURYSTYKA zrobiliśmy przymusowy postój.

Powodem tego nagłego postoju było przejechanie przeze mnie w tym miejscu dokładnie 7000 kilometrów w tym roku.

Ktoś powie, że to niewiele, ktoś że sporo. Dla mnie osobiście to bardzo dużo. Dużą większość tej magicznej dla mnie liczby przejechanych kilometrów pokonałem wraz z Leszkiem, któremu również podziękowałem za wspólne towarzystwo na trasach. Po gratulacjach od Leszka i pamiątkowych fotkach, ruszyliśmy dalej. Choć w ciągłym małym deszczu ale szczęśliwi dotarliśmy do kresu dzisiejszego wyjazdu.

Na koniec jeszcze zrobiliśmy małą rundę honorową po drodze  rowerowej wokół kętrzyńskiego jeziorka.

Dzisiejszy przejazd wyglądał tak: