Pierwsza Zimowa Wycieczka Piesza Koła PTTK „RASTEN”.
Czemu akurat w ten dzień, w zimowej porze? I czemu piesza? Tak się złożyło, że właśnie w tym dniu trzeba było dotrzeć do ukrytej skrzynki z serwisu Geocaching.com pod symbolicznym układem cyfr dzisiejszej daty: 12-12-12. Pomimo tego, że jest to klub turystyki rowerowej i głównym założeniem jego istnienia jest uprawianie turystyki rowerowej, to jednak nie będziemy stronili od innych rodzajów turystyki kwalifikowanej. Będziemy jeździć na rowerach, wędrować pieszo, pływać kajakami itp.
Aura nie pozwala nam dzisiaj na odbycie wycieczki rowerowej więc decydujemy się na wycieczkę pieszą. I to jest właśnie pierwsza wycieczka nowo powstałego klubu, choć jeszcze nie jest on formalnie zarejestrowany.
Najbliżej położoną skrzynką z serwisu Geocaching.com była skrzynka ukryta w Gierłoży / Wilczym Szańcu. Już jedną skrzynkę w tym rejonie odkryliśmy w sezonie letnim po stronie bezpłatnej dostępnej dla wszystkich turystów. Skrzynkę, którą postanowiliśmy odszukać dzisiaj znajduje się po stronie płatnej dla zwiedzających. A żeby było jeszcze ciekawiej to założyliśmy sobie, że odkryjemy dodatkowo jeszcze dwie skrzynki, które są zarejestrowane w serwisie Opencaching.pl, które również znajdują się w strefie płatnej.
Równo o godzinie 12:31 ruszyliśmy praktycznie z jednego końca miasta (z kierunku na Bartoszyce) do Gierłoży. Początek trasy wiódł przez centrum miasta aby następnie skręcić obok jeziorka i stadniny ogierów.
Na zamarzniętej tafli jeziora kilku wędkarzy próbowało swoich sił w wędkarstwie podlodowym.
Dalej trasa wiodła chodnikiem od ronda Solidarności w kierunku Giżycko do miejscowości Kruszewiec ( za którą to po przekroczeniu torów kolejowych skręcaliśmy w lewo, gdzie po przejściu 0,5 km mijamy miejscowość Karolewo.
W Karolewie można było zobaczyć kościół neogotycki z XIX wieku – obecnie Parafia Rzymskokatolicka Świętego Stanisława Kostki.
Opuszczając Karolewo niestety już nie ma dalej chodnika. Dalsza droga blisko pobocza lub poboczem, a co za tym idzie trzeba zwracać uwagę na jadące samochody. Droga asfaltowa lekko przyprószona śniegiem i może stwarzać zagrożenie w razie poślizgu auta na drodze.
Docieramy do miejscowości Czerniki, która jest kolejnym punktem naszej wycieczki. Zapoznajemy się z opisem miejscowości oraz mapą, która jest ustawiona w samym centrum miejscowości. Obowiązkowym punktem do odwiedzenia jest kościół wybudowany pod koniec XIV wieku w stylu gotyckim. Jest to budowla salowa, z zakrystią i kruchta od północy oraz wieżą od strony północnej. Neogotycką wieżę dobudowano w 1884 r., natomiast zakrystię i kruchtę pod koniec XIX w. Na ścianie za ołtarzem głównym znajduje się duży, późnogotycki krucyfiks z początku XVI w. (info: wikipedia)
Po krótkiej sesji fotograficznej zabytkowego kościoła ruszany dalej. Tablica za miejscowością Czerniki sugeruje, że do Gierłoży tylko dwa kilometry.
Do miejscowości Gierłoż, to faktycznie 2 km, ale do Wilczego Szańca troszkę dalej.
Na drodze prawie nie ma ruchu. Na razie bardzo dobrze idzie się przez las.
Mijamy po lewej stronie zamarznięte rozlewisko. Ciekawie to wygląda w sezonie wiosenno-letnio-jesiennym. Tyle drzew stojących w wodzie. Teraz biało wszędzie nie widać, że to rozlewisko.
Po kilkunastu minutach docieramy do celu naszej dzisiejszej wycieczki – Gierłoży / Wilczego Szańca.
Po kupieniu biletów wstępu w Hotelu, udajemy się na zwiedzanie i poszukiwanie ukrytych skrzynek / keszy.
Po drodze mijamy zniszczone bunkry, a także tablice informacyjne.
Wewnątrz niektórych bunkrów, jedyny taki widok w porze zimowej. Spadające z sufitu krople wody tworzą na ziemi “sople” na podłodze.
Po długich poszukiwaniach udaje nam się odszukać skrzynkę z serwisu Geocaching.com. Oj, sporo problemów mieliśmy z jej lokalizacją. Dysponowaliśmy zdjęciem okolicy ukrycia tej skrzynki, jednak było ono zrobione w okresie letnim, a widok wszystkiego w białym śnieżnym puchu przedstawiało się zupełnie inaczej niż na zdjęciu. Kolejne dwie skrzynki z serwisu Opencaching.pl znajdujemy już bez problemu, choć też nie było łatwo bo chodzenie po ośnieżonych fragmentach bunkrów do łatwych nie należy. Po potwierdzeniu swojego pobytu i wycieczki w książeczce wycieczek pieszych, pora była wracać do domu.
W drodze powrotnej zaczął sypać gęsty śnieg, co wcale nie ułatwił nam powrotu. Buty grzęzły w śniegu. Latarki czołowe na czapkach / migające światło, opaski odblaskowe to już nie popisywanie światełkami a konieczność. Bądź widoczny na drodze. To jest najważniejsze. Od tego może zależeć zdrowie i życie.
Do centrum Kętrzyna docieramy o godzinie 17:25. Na placu przed ratuszem zabłysła piękna duża choinka.
Do domu docieramy tuż przed godziną 18:00.
Więcej fotek w fotogalerii – Rok 2012.
Trasa wycieczki pieszej była rejestrowana w GPS Garmin etrex30 i przedstawia się następująco (godzina / miejsce / ilość kilometrów) :
Start:
11:31 ul. Gen. Władysława Sikorskiego / Budynki Straży Granicznej
12:01 Rondo Solidarności, 4,83 km
12:16 Tablica Koniec miejscowości Kętrzyn, 6,19 km
12:20 Tablica miejscowości Karolewo, 7,28 km
12:47 Tablica miejscowości Czerniki, 8,91 km
12:54 Kościół w Czernikach, 9,39 km
13:23 Tablica miejscowości Gierłoż, 12,0 km
13:45 Hotel Gierłoż, 13,6 km
15:18 Wyjście z Gierłoży / Wilczego Szańca, 17,2 km
15:35 Przystanek w Gierłoży, 18,4 km
16:11 Tablica miejscowości Czerniki, 20,5 km
16:40 Tablica koniec miejscowości Karolewo, 22,8 km
16:43 Tablica miejscowości Kruszewiec, 23,3 km
16:55 Tablica miejscowości Kętrzyn, 23,9 km
17:13 Rondo Solidarności, 25,4 km
17:25 Sklep Sezam / centrum miasta, 26,3 km
17:35 Rondo Kombatantów, 26,9 km
17:54 Dom, 28,5 km
Koniec