Pierwsza trasa na otwarcie sezonu rowerowego w 2013 roku – 27 km.
Pogoda długo nie pozwalała na wcześniejsze rozpoczęcie sezonu, ale analizując dane z ubiegłego roku, wychodzi na to, że prawie dokładnie w roku ubiegłym bo 10.04.2013 wybrałem się w pierwszą przejażdżkę na rowerze.
Sobota była dosyć słoneczna i postanowiłem zrobić małe kółko w okolicach Kętrzyna. Temperatura powietrza prawie 16 stopni ciepła. Słonecznie. Jakieś opady deszczu były zapowiadane dopiero wieczorem. Przegląd roweru i przygotowanie sprzętu do nowego sezonu zrobiłem już wcześniej. Zamontowałem licznik i w drogę. Przy wyjeździe z Kętrzyna w stronę Kruszewca zajechałem na stację paliw Shell aby dopompować tylne koło. Krótka rozmowa o rowerkach z jednym z kierowców i kontynuuję dalszą jazdę. Jedzie się dobrze asfalt czysty, mały ruch samochodowy.
Dojeżdżając do Gierłoży widać nadal leżący śnieg w lesie, a cześć drogi asfaltowej jest mokra od topniejącego śniegu.
Mijam pusty park miniatur i dojeżdżam do miejscowości Parcz. Zaczyna padać deszcz. Szybka decyzja, że dalsza jazda w deszczu nie ma sensu. Dojeżdżam za Parczem do mostu nad linią kolejową i wracam przez Gierłoż do Kętrzyna.
Trasa do Gierłoży jest o tyle ciekawa, że ma na swojej drodze parę „niedużych górek” a o tej porze roku ruch samochodowy nie jest duży i jazdę można zaliczyć do całkiem spokojnych i przyjemnych. W sezonie turystycznym ruch samochodowy jest już bardzo duży.