Dzisiaj trafiła mi się okazja aby przetransportować busa z bagażami grupy turystów rowerowych z Litwy, odwiedzających Kętrzyn do miejscowości Wydminy. Tutaj według planu miałem zostawić auto i jakoś wrócić do Kętrzyna. Po namyśle, zdecydowałem się, że wrócę rowerem. Zapakowałem go do części bagażowej auta i pojechałem do Wydmin, gdzie na strzeżonym parkingu czekał na turystów. A ja spokojnie, chociaż ciągle pod wiatr jechałem w kierunku Kętrzyna.
Litewskich turystów rowerowych jadących do Wydmin, spotkałem przy moście obrotowym w Giżycku. Chwila miłej rozmowy, życzenia dalszej dobrej trasy i pomyślności i rozjechaliśmy się w swoich kierunkach.
I tak dzisiaj wyglądała trasa na mapie: