Będąc przy okazji w Olsztynie, postanowiłem odbyć krótką pieszą wycieczkę w okolicach Starego Miasta w Olsztynie. A żeby było jeszcze bardziej atrakcyjnie postanowiłem podjać dwa ukryte “kesze” z serwisu geocaching.com. “Keszy” jest oczywiście więcej, ale ze względu na leżący śnieg, postanowiłem odłożyć na później, gdy już zawita do nas wiosna.
Nawigację ułatwił mi odbiornik GPS Garmina, choć z keszem na olsztyńskiej starówce nie było łatwo, gdyż sporo ludzi się kręciło w pobliżu miejsca ukrycia, a niby tak na uboczu się znajdował. Okazało się, że cierpliwość popłaca i po niedługiej chwili “kesz” został podjęty.
Drugi “kesz” w zasadzie był formalnoscią ale moja osoba wzbudziła małe zainteresowanie osób na przystanku autobusowym, bo co może robić człowiek w zimie obok tablic upamiętniających znane osoby, gdzie prawie wszystko dookoła jest pokryte śniegiem.
A na koniec robiłem zrzut ekranu potwierdzajacy mój wpis w serwisie geocaching.com
Pogoda niestety jest taka jaka jest i dalej mnie blokuje aby zacząć jeździć na rowerze.