21.04.2012 – Wycieczka jednodniowa. Trasa: Kętrzyn – Bartoszyce – Lidzbark Warmiński – Stoczek Klasztorny – Bisztynek – Reszel – Kętrzyn. Całość 150 km.
W zamierzeniach miałem ww. trasę zaplanowaną o dodatkowe 32 kilometry gdzie miałem dołączyć do grupy III rajdu szkolnego na trasie zielonego szlaku rowerowego „Doliną Łyny”. Jednakże pogoda na popołudnie była pod znakiem zapytania i razem z kolegą Leszkiem z którym dzisiaj się na jazdę rowerem wybraliśmy, doszliśmy do wniosku, iż te dodatkowe 32 km jadąc już nie swoim tempem a całością uczestników rajdu mogą pokrzyżować nasze plany.
Od rana pogoda bardzo ładna i dosyć ciepło (8 stopni). Ruszyliśmy o 7.00. Do Bartoszyc jechało się wyśmienicie. Wiatru prawie nie było, a przynajmniej nie przeszkadzał w jeździe. Do Bartoszyc dotarliśmy o 8.50. Tradycyjnie w Bartoszycach zajeżdżamy do “zaprzyjaźnionej” stacji paliw na gorącą kawę. Kawa była wyśmienita. Choć decyzja zapadła, że w rajdzie szkolnym nie weźmiemy udziału to pojechaliśmy na teren szkoły gdzie rozpoczynał się III rajd szkolny aby przywitać się z uczestnikami i życzyć im dobrej drogi.
Po pożegnaniu z rowerzystami z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych Nr 2 im. Elizy Orzeszkowej w Bartoszycach udaliśmy się po potwierdzenie na odznakę pielgrzymią do cerkwi greckokatolickiej przy ulicy Poniatowskiego w Bartoszycach (w pozostałych obiektach sakralnych zebraliśmy już potwierdzenia we wcześniejszych przejazdach przez Bartoszyce).
Zostaliśmy oprowadzeni po cerkwi i poznaliśmy jej historię. Drugim ciekawym obiektem obok cerkwi jest Restauracja “U Świętego Mikołaja” http://www.mikołaj.eu, prowadzona przez gospodarzy cerkwi.
Nie sposób opisać klimatu, tam trzeba pojechać i na własne oczy zobaczyć. Wspaniałe. Polecamy.
Po opuszczeniu Bartoszyc w kierunku Lidzbarka Warmińskiego jazda już nie była tak lekka jak z Kętrzyna do Bartoszyc. Był silniejszy wiatr “w twarz” i zdecydowanie większy ruch samochodów na drodze. Co do samochodów to część kierowców przepisowo omijała nas-rowerzystów, ale sporo było takich którzy za nic mają bezpieczeństwo innych użytkowników na drogach.
W Lidzbarku Warmińskich odwiedziliśmy Zamek (przepiękny kompleks), zrobiliśmy na terenie przylegającym do Zamku dłuższą przerwę na posiłek. Po posiłku odwiedziliśmy kilka kościołów i ruszyliśmy dalej w kierunku Stoczka Klasztornego do którego dotarliśmy jeszcze w dobrej słonecznej pogodzie.
W Stoczku Klasztornym zostaliśmy oprowadzeni po muzeum i miejscu uwięzienia Stefana kardynała Wyszyńskiego Prymasa Tysiąclecia (1953-1954). Cały obiekt i przylegający ogród robią wrażenie. Warto odwiedzić.
Jeszcze będąc na terenie Stoczka Klasztornego, zaczęły się odzywać burze i ciemne chmury zasłoniły niebo. Ruszyliśmy co sił aby jak najdalej uciec od zbliżającej się burzy. Dopadła nas w Bisztynku, gdzie znaleźliśmy schronienie przed ulewnym deszczem na plebani u miejscowego Proboszcza. Po zmniejszeniu się opadów ruszyliśmy dalej w kierunku Reszla i tu niestety deszcz my dogoniliśmy. Kurtki przeciwdeszczowe spisały się znakomicie. Warto dodać, że trasa od Stoczka Klasztornego nie była łatwa. Były zjazdy i podjazdy. Tych drugich było zdecydowanie w naszym odczuciu więcej i dłuższe.
Po dotarciu do Reszla już tak padało że musieliśmy się schronić w sklepie spożywczym. Po osłabieniu opadów ruszyliśmy w ostatni etap dzisiejszej wycieczki. Po minięciu Świętej Lipki opady ustały już do samego Kętrzyna.
Dzisiejsza wycieczka, miała na celu zebranie kolejnych potwierdzeń terenowych na Kolarską Odznakę Pielgrzymią (zebraliśmy 10 potwierdzeń), Kolaską Odznakę Turystyczną (1 trasa-150 km), Odznakę Szlakami Zamków w Polsce (3 potwierdzenia), oraz Rajdu dookoła Polski (3 potwierdzenia).
Plan trasy: